?>

W technice napędów hybrydowych Toyota (Lexus) jest zdecydowanie liderem. Z racji prostoty konstrukcji, gdzie wirnik silnika elektrycznego osadzony na łożyskach nie posiada żadnych elementów ciernych do sprzęgania wspomniane łożyska są jedynym słabym punktem takiej przekładni, który może z czasem o sobie przypomnieć. W zależności od generacji chcąc zapewnić wymuszone smarowanie i chłodzenie pod ciśnieniem zainstalowano w niektórych wersjach dodatkowo pompę hydrauliczna, która np. w Fordzie widocznym na zdjęciach oczywiście stała się piętą Achillesową zgodnie z zasada, że im więcej dodatkowych komponentów, tym więcej problemów. Użyty słabej jakości materiał z pod znaku FoMoCo. zaciera się przez co ulegają przegrzaniu i zniszczeniu pozostałe składowe. Regularna wymiana oleju jak przy każdej skrzyni to podstawa aby zanieczyszczenia krążące wewnątrz nie doprowadziły do przyspieszonego zużycia. Przykładem, gdzie pomimo zastosowania silnika elektrycznego nadal występuje skrzynia biegów w zbliżonym do klasycznego wydania jest np. hybrydowy Volkswagen Golf GTe (DSG), skrzynie ZF 8HP czy Kia/Hyundai co prowadzi do kumulacji wad obu rodzajów napędów.

© Logarytm-asb.pl. Realizacja: artdot.pl strony www